• Smoczek a rozwój mowy

        Rozwój mowy zaczyna się od poczęcia, a właściwa jej stymulacja w pierwszym roku życia dziecka ma ogromny wpływ na mowę dziecka w przyszłości. Ssanie smoczka oddziałuje w dwojaki sposób. Po pierwsze niewłaściwe stosowanie może zakłócać pracę narządów mowy biorących udział w ssaniu i mówieniu, czego następstwem są wady wymowy. Po drugie częste utrzymywanie smoczka w buzi dziecka może powodować opóźnienie rozwoju mowy i niechęć do komunikowania się z otoczeniem.

         Najlepszym treningiem mięśni języka i warg, a także podniebienia miękkiego u dzieci powyżej 1 roku życia  jest rzucie i gryzienie pokarmu. Wtedy wygasa odruch ssania. Istnieje ścisły związek między przyjmowaniem pokarmów a umiejętnościami językowymi.

        Długotrwałe karmienie przez smoczek a także ssanie smoczka jako uspokajacza wyłącza z pracy czubek języka i wargi. Brak pracy czubka języka zaburza wymowę głosek t, d, n, s, z, c, dz a także sz, ż, cz, dż, r, l.

        Wiotki mięsień warg nie sprzyja prawidłowej wymowie głosek p, b, m oraz f, w

        Ssanie jest ściśle związane z połykaniem. Jeśli rodzice będą podawać dzieciom smoczki w okresie przekształcania się jednego typu połykania w drugi, co ma miejsce ok. 18. miesiąca życia, zaburzy to pracę języka, doprowadzając do wymowy z językiem wysuniętym między zęby. Proces kształtowania się połykania dojrzałego kończy się z chwilą wyrznięcia się zębów mlecznych, czyli około 3 roku życia. Od tego momentu język nie powinien wychodzić poza usta dziecka podczas mówienia.

    • Kontakty

    • Logowanie